Buntownik
Aniela Wilk

Czy Wam też okładka trzeciej części, mimo iż jest przecudna, nie pasuje do pozostałych? Zapiera dech w piersi, to fakt, ale spodziewałam się czegoś podobnego, jak w pierwszym i drugim tomie. 

Jednak jak każdy wie, okładka nie jest najważniejsza! 

Zapraszam Was, na ostatnią już, recenzję tej serii! 

*

Oskarżony o siedem morderstw Bruce, razem ze swoją narzeczoną postanawiają wrócić do kraju. Mężczyzna zdaje sobie sprawę, że ledwie przekroczy próg lotniska, a od razu zostanie pojmany. Ma nadzieję, że hak, który posiada jego kobieta, zagwarantuje mu wolność, prawda wyjdzie na jaw a agencja odpowie za wszystkie kłamstwa. 

Przed nimi wielka walka o wolność, sprawiedliwość, życie, ale po czasie także o miłość. 

Kto wygra w tym starciu? Czy sędzia uwierzy w niewinność Bruce'a? A może sfałszowane dowody agencji FBI będą bardziej przekonujące? 

Niesamowita, bestsellerowa seria właśnie dobiegła końca. Ciężko mi się żegnać z bohaterami trylogii. 

Bawiłam się przy niej świetnie, napisana została w bardzo ciekawy, fascynujący i emocjonujący sposób. 

Poleciało wiele łez zarówno śmiechu jak i żalu. Momentami chciałam mocno przytulić Alice, zapewnić, że wszystko będzie dobrze. 

Zwroty akcji, o których nie da się zapomnieć. 

Luźny styl pisania autorki przypadł mi do gustu i z ogromną przyjemnością sięgnę po następne książki autorki. 

Czytaliście tę serię? 

Koniecznie podzielcie się swoimi wrażeniami! ❤

Bruno i Alice spędzają rajskie wakacje na Hawanie. Są szczęśliwi. Uszli z życiem, choć zadarli zarówno z kolumbijską mafią narkotykową, jak i z tajemniczą agencją. Piękne widoki, pyszne jedzenie z seksem na deser (oboje są pod tym względem nienasyceni). Czego chcieć więcej? Jednak przeszłość nie pozwala o sobie zapomnieć. Agencja zrobi wszystko, żeby zmienić ich raj w piekło. Znów będą musieli stawić czoła niebezpieczeństwom, nie tylko dla życia, ale i dla związku. Czy wyjdą cało? Czy ich miłość przetrwa?

Lektura bardzo męska. Wszystko tu jest ostre i brutalne - i działania bohaterów, i seks (mocne sceny erotyczne!). Przypomina piosenkę rockową, bardzo szybką i głośną.

dr Kalina Beluch

"To była długa i wyczerpująca relacja o strachu, samotności, brutalnym świecie i miłości. Alice nie wdawała się w szczegóły, bo zeszłoby się im do świtu, więc ograniczyła się do emocji i punktów kulminacyjnych."

"Buntownik" pokazał w jakim stopniu można wierzyć w miłość, która powinna trwać wiecznie, której powinno się zaufać i nie mieć co do niej wątpliwości.

Książka zaskoczyła mnie, bo wydawać się by mogło, że po dwóch poprzednich tomach nic nie powinno się już więcej wydarzyć, a tu mam wielką dawkę emocji, które szokują i budzą podziw dla Bruce i Alice.

Alice udowadnia, że jest buntowniczką, której walka Się nie skończyła, ona trwa nadal! Jedna drobna kobieta, stawia czoła całemu światu, by ratować mężczyznę swego życia, by móc odetchnąć pełnią piersią, lecz czy to wszytko będzie warte zachodu?

Bruce wie dokładnie, co go czeka po powrocie do kraju i zdaje się, że jest z tym pogodzony. Pozostaje mu jedynie wiara w to, że miłość wygra!

Czy tych dwoje ma szansę na szczęśliwe zakończenie? Czy tajemnice ujrzą światło dzienne? Czy Alice będzie walczyć do samego końca? Tego wszystkiego dowiecie się z książki.

Książka pokazuje, jak można zaburzyć naszą wiarę w drugą osobę, ukazuje uczucie, które jest wystawione na próbę czasu i to jak my sami tym sobie radzimy. Pokochałam bohaterów i ich zwariowany świat, w którym nic nie jest pewne poza miłością! Alice udowodniła, że jest twardą babką, której nie złamie nikt!

Cała seria zabrała mnie do świata brutalnego i przestępczego, by ukazać w tym wszystkim miłość prawdziwą i niezniszczalną! Polecam całą serię!

Chciałabym Wam krótko opowiedzieć o ostatniej części trylogii Anieli Wilk. Wcześniej na moim profilu mogliście czytać recenzje "Figurantki" i "Ryzykanta", a dziś przyszła pora na finał tej historii - "Buntownika". 

Jeżeli mam być szczera ta okładka nie pasuje mi do poprzednich🙈 Tamte dwie były ze sobą świetnie zgrane, a tu klops! Chyba nie na daremno ta część nosi nazwę 'buntownika' 😁

Jeżeli chodzi o samo zakończenie tej historii mogę śmiało napisać, że mi sią podobała. Bruce i Alice postanawiają wrócić do kraju i stawić czoła sprawiedliwości. Przez cały czas, gdy siedzieli w ciepłych krajach Alice pisała książkę, która miała oczyścić Bruce'a z zarzutów... A miał ich dosyć sporo - był ścigany za siedem morderstw, których nie popełnił! 

Na lotnisku w Stanach został od razu zatrzymany przez tamtejszą policję. 

Alice za wszelką cenę chciała rozgłosu tej sprawy aby udowodnić by Bruce jest niewinny! 

Czy jej się to uda?

W międzyczasie siostra Alice - Rachel przeżywa namiętne chwile ze swoim byłym chłopakiem Robertem... to taki mały przerywnik między tym co dzieje się u tamtej pary. 

A na sam koniec Alice dowiaduje się o zdradzie Bruce'a, która miała miejsce w drugiej części...

Co dziewczyna zrobi z tą wiadomością?
Czy nadal będzie chciała go uniewinnić?

Zachęcam do przeczytania!

❤💔RECENZJA💔❤

„Mimo wszystko chcę z Tobą być, bo nie umiem być bez ciebie.”

Najpierw była „Figurantka” potem „Ryzykant” i teraz mamy finał, a „Buntownik” bezapelacyjnie dostarcza nam całego wachlarza emocji.
Początek tej części od pierwszych stron gorący i pikantny (tak właśnie jak lubię), a potem jedna wielka niewiadoma i strach z nieustającą nadzieją na szczęśliwe zakończenie...
Niby beztroska egzystencja Alice i Bruce’a na Karaibach, w rzeczywistości jest siedzeniem na tykającej bombie, której coraz bardziej wypala się lont.
Materiały spisywane przez Alice, nagrania które mają oczyścić Wilczura z zarzutów, a co za tym idzie, pozwolić wrócić im do normalnego życia, mają w formie książki stać się dowodem, który pokaże światu całą prawdę, na temat, tych, którzy, zgotowali im piekło oraz zdemaskować całą zagmatwaną machinę, gdzie pomiędzy prawem a bezprawiem nie istnieje prawie żadna granica.
Do końca jednak niewiadomo, czy to się uda i czy ryzyko, które podejmują wracając do Stanów opłaci się dla obojga, czy może grzechy przeszłości poróżnią ich na zawsze.
Wątek Roberta - jedynego prawdziwego przyjaciela Wilczura, i Rachel - siostry Alice, ich wzajemne odpychanie i przyciąganie, nienawiść i namiętność i wszytko co dzieje się wokół, opisane i rozwinięte jest w taki sposób, że chętnie przeczytałbym ich historię napisaną jako oddzielną książkę .
Reasumując, tą część pochłonęłam dosłownie w parę godzin, świetna, do końca nieprzewidywalna fabuła, czasem urocza, czasem krwawa, zabawne dialogi i te mega pikantne sceny, bez których ta seria nie byłaby tak gorąca i seksowna.
Czekam z niecierpliwością na kolejną książkę autorki, a tym którzy nie znają jeszcze tej serii, bardzo polecam wszystkie trzy części.
💙

Na Hawanie, z dala od problemów Alice i Wilczur w końcu mogą być razem. Po dramatycznych wydarzeniach, gdy to Alice trafiła w ręce niebezpiecznego kartelu, osiedli w cichym zakątku i mogłoby się wydawać, że ich zmartwienia dobiegły końca. Mają siebie, miłość, spokój. Jednak w ukryciu nie pozostają długo, bowiem postanawiają wrócić i zmierzyć się z rzeczywistością. Mają plan jak oczyścić Wilczura z postawionych mu zarzutów i dowieść prawdy. Prawdy o agencji, kartelu, fałszowaniu dowodów...
Ta para kolejny raz zostanie wystawiona na próbę. Czy im się uda?
Alice i Wilczur narażeni na wiele niebezpieczeństw, stawią im czoła. Czy mogą sobie ufać w każdej sytuacji?
"Buntownik" to finał serii o pewnej upartej figurantce i agenci FBI, dla którego granice nie istnieją.
Nie mogłam się doczekać momentu, w którym ta powieść trafi w moje ręce. Od pierwszej części niezwykle polubiłam tą dwójkę, a ich niebezpieczne przygody bardzo mnie zaciekawiły.
W tej części, podobnie jak w dwóch poprzednich, akcja pędzi. Wydarzenie goni wydarzenie, fabuła nie zwalnia. Lubię, gdy akcja w książce nie daje nam chwili wytchnienia. W tej powieści dostałam dokładnie to, czego chciałam.
Główni bohaterowie przypadli mi do gustu już podczas lektury "Figurantki", czyli książki rozpoczynającej serię. Cieszę się, że mogłam znów do nich wrócić.
Autorka świetnie poprowadziła wydarzenia w "Buntowniku", a jeśli chodzi o finał, to był satysfakcjonujący. Wszystkie ważne wątki zostały rozwinięte i doprowadzone do końca, co uważam za niezwykle istotne.
Jeśli macie ochotę na gatunek sensacyjno-erotyczny, to zachęcam Was do sięgnięcia po całą serię. Gwarantuję, nie będziecie się nudzić!
Recenzję dwóch poprzednich części ("Figurantka" i "Ryzykant") znajdziecie na mojej stronie.
Kolejna świetna książka za mną! Oby więcej tak udanych spotkań z ulubionymi bohaterami. Gorąco polecam!
Za egzemplarz dziękuję Burda Książki

"Buntownik" Anieli Wilk to trzecia część przygód Alice i Brucea.

Jeśli macie chęć przeczytać "Buntownika" to koniecznie sięgnijcie po dwie pierwsze części "Figurantkę" i "Ryzykanta".

"Myśleli, że po tym, co przeszli do tej pory, nic gorszego ich nie spotka".

Uczucie Brucea i Alice zostanie wystawione na próbę. On zostanie oskarżony o zabójstwo siedmiu osób, ona będzie musiała udowodnić, że jej ukochany jest niewinny.

Aniela Wilk wprowadza nas w świat agentów FBI, narkotyków, gangsterskich porachunków, ale również funduje nam dawkę gorącego romansu.

Jeśli lubicie książki o tematyce gangsterskiej z domieszką erotyzmu ta seria jest z pewnością dla was.

Polecam.

"Buntownik" Anieli Wilk, to już trzecia i jednocześnie finalna część, której głównymi bohaterami są również Bruce i Alice. Ta dwójka już od samego początku toczy walkę. O co dokładnie? W skrócie można tu napisać, że zaczynając od walki o własne życie, a kończąc na walce o wolność i miłość. Nie jest to duet idealny, który pokocha każdy czytelnik, lecz mają w sobie coś co przyciąga, a ich życie wzbudza zainteresowanie i ich losy wzbudzają ciekawość. Na drugim planie jest jeszcze inna dwójka, która również wzbudza wiele emocji. 

Każda część według mnie wypadła pozytywnie, niemniej jednak ostatnia jest dla mnie najlepsza. Jest to wielki plus i trzeba przyznać autorce, że podołała zadaniu, które w pisaniu serii nie jest łatwe, gdyż często bywa, że tylko pierwszy tom jest dobry, a każdy kolejny coraz słabszy. Tu początek wciąga i jest dobry, a każda kolejna część jest lepsza od poprzedniej. I tak powinno być zawsze.

Jedyne co mnie zastanawia, to okładka powieści, która zupełnie odbiega od wcześniejszych tomów tej serii. Poprzednie były spójne, a ta zupełnie do nich nie pasuje. Wiem, że najważniejszy w książce jest środek, ale ja jestem okładkową sroką i po prostu rzuca mi się ta różnica mocno w oczy. To są tylko takie moje wymysły, ale musiałam o tym wspomnieć, aby wylać z siebie jak najwięcej swoich myśli, na temat tej powieści . Tych wrażeń oczywiście jest dużo więcej, ale aby nie zdradzić zbyt wielu szczegółów fabuły, nie będę się o nich rozpisywać.

I znowu dałam się porwać historii stworzonej przez Anielę Wilk wnikając w nią całkowicie. Jej styl prowadzenia uwagi czytelnika jest niezwykle fascynujący i nie pozwalający oderwać się od śledzenia kolejnych wydarzeń, które szybko następują po sobie, czasem niespodziewanie i a czasem wprawiając w zdumienie.

Świetnie napisana, z wartką akcją i nieszablonowymi bohaterami.

Cała recenzja: https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2021/03/729-buntownik.html