Forum

Jako lekturę października w naszym Klubie Książki wybraliście Cztery rzęsy nietoperza Hanny Kowalewskiej (Wydawnictwo Literackie). Siłą rzeczy proponujemy, byście przy tej okazji pisali również o innych książkach z cyklu o Zawrociu - nie ma jednak takiej konieczności. Zacznijmy od opisu wydawniczego: Jak to jest mieć przeciwko sobie cały świat, a przy tym wszystkim... być bezgranicznie szczęśliwą? Matylda postanawia zmienić Zawrocie - urokliwą posiadłość i jednocześnie azyl, w którym dotąd lubiła się czasami schować - w prawdziwy dom dla siebie, Pawła i dziecka, którego się spodziewa. Jeden wspólny miesiąc, ślubne plany... i niespodziewane rozdzielenie, bo ukochany mężczyzna musi nagle lecieć do Stanów. Przed nimi nauka trudnej sztuki miłości na odległość. Sytuację komplikuje fakt, że wiele osób z najbliższego otoczenia nie akceptuje ich związku i chce ich skłócić oraz rozdzielić na zawsze. Ktoś w dodatku straszy Matyldę. Zagadkowe tropy prowadzą nie tylko do zamieszkujących osadę nad jeziorem ekscentrycznych przyjaciół Pawła, ale i warszawskich znajomych Matyldy oraz najbliższych jej osób. Nawet sam Paweł zdaje się coś ukrywać. Kim jest prześladowca? Czy decyzja o ślubie nie była przedwczesna? Jak poradzić sobie z niechęcią otoczenia i całym bagażem relacji z przeszłości? Jedno jest pewne - Matylda, ku rosnącemu niezadowoleniu otoczenia, nadal robi wszystko po swojemu, zadziwia nietuzinkowymi pomysłami na życie i na pewno nie należy do kobiet, które łatwo się poddają. Rozpoczyna prywatne śledztwo, które zaczyna przynosić zaskakujące rezultaty... Hanna Kowalewska, autorka bestselerowego cyklu o Zawrociu, kazała czekać czytelnikom na dalsze przygody Matyldy ponad 5 lat. Ale było warto! Pisarka po raz kolejny serwuje literacką ucztę, na którą składają się: rewelacyjnie nakreślony portret małej, zamkniętej społeczności, niesamowity klimat, mistrzowsko skonstruowana, niemal kryminalna, intryga i duża porcja tajemnic. To także piękna i poruszająca opowieść o pełni uczuć, dojrzewaniu do nowych ról, przełamywaniu ograniczeń i odnalezieniu własnej drogi życiowej oraz swojego miejsca na ziemi. Zapraszamy Was, byście przez najbliższy miesiąc (a więc mniej-więcej do 13 listopada 2016) w tym wątku dyskutowali właśnie o tej książce. My również postaramy się sięgnąć po publikację Hanny Kowalewskiej i włączyć w rozmowę. Zamieszczajcie interesujące cytaty, własne refleksje, spostrzeżenia. Wreszcie - dyskutujcie ze sobą nawzajem - w końcu jesteśmy w Klubie Książki :) Spróbujcie nie spojlerować - inni mogli jeszcze nie dojść tak daleko w lekturze, jak Wy. Oczywiście wątek pozostanie otwarty także po 13 listopada, jednak to przede wszystkim przed tą datą, mamy nadzieję, rozgorzeje dyskusja. Dla członków naszego Klubu Książki postaramy się przygotować specjalne niespodzianki. O szczegółach napiszemy wkrótce. To kto się pisze na udział w drugiej odsłonie naszych dyskusji klubowych? Już teraz zapowiadamy, że w następnej - listopadowej - odsłonie naszego klubu książki czytać będziemy Dziewczynę z pociągu. Jak działa Klub Książki serwisu Granice.pl? 1. Co miesiąc prosimy Was o wskazanie swoich propozycji lektur na kolejne 30 dni. Jeśli zgadzacie się z propozycją innego uczestnika, koniecznie o tym napiszcie. 2. Propozycje, które najczęściej pojawiać się będą w Waszych komentarzach znajdą się w naszej specjalnej ankiecie i poprosimy Was o głosowanie. 3. W głosowaniu wybieramy książkę, którą czytać będziemy w danym miesiącu. 4. Czytamy. 5. W wątku dotyczącym książki wybranej na dany miesiąc dzielimy się swoimi opiniami, wrażeniami z lektury. 6. W kolejnym miesiącu cała zabawa zaczyna się od początku. Podstawowe zasady: Bądź otwarty na innych! Nasz Klub Książki to miejsce dyskusji na temat interesujących książek. Masz prawo do własnego zdania - ale pozwól je mieć również innym. Dyskutujemy, nie kłócimy się. Bądźmy uprzejmi. Jesteśmy przecież ludźmi książki - literatura powinna nas łączyć, a nie dzielić. Poznajmy się! W specjalnym wątku będziecie mogli się przedstawić i napisać kilka słów o sobie. Jesteśmy tu także po to, żeby poznać innych ludzi, którzy uwielbiają czytać. Spróbuj odkryć nowe przestrzenie literackie. Nie trzymaj się kurczowo autorów czy gatunku, który czytasz zawsze. Nie musisz brać udziału w każdej dyskusji i czytać każdej książki, którą wybierzemy. Ale przecież szkoda byłoby stracić okazję do odkrycia świetnej książki? Bez spojlerów! Każdy z nas w innym momencie może przystąpić do dyskusji i do udziału w zabawie. Dzielmy się więc wrażeniami z lektury, ale spróbujmy nie zdradzać zbyt wielu szczegółów dotyczących fabuły. Te pozostawmy sobie na ostatnich 5 dni każdego miesiąca - wówczas możemy już pisać bez oporów. Bawmy się dobrze!

Jako inspirację i zachętę polecamy Wam, oczywiście, wywiad z autorką książki, Hanną Kowalewską: http://www.granice.pl/publicystyka,-grzebie-w-duszach-bohaterow-wywiad-z-hanna-kowalewska,990

Ja! Jak tylko przeczytam "Niewidzialnego" Karin Slaughter, wypożyczę "Cztery rzęsy nietoperza".

Szkoda, że to kontynuacja. Nie wiem, czy znajdę czas, by przeczytać pierwszą część :( Mam pytanie do osób, które są już być może po lekturze - czy mogę przeczytać tę książkę bez znajomości wcześniejszej? Czy może czytanie drugiego tomu jest bez sensu, jeśli nie miałam wcześniejszego spotkania z tą serią?

Myślę,że tak. Jest to kontynuacja dalszych losów Matyldy. Więcej nic nie zdradzę. Simi miałam podobną sytuację jak Ty.

Dziękuję za podpowiedzi. Może tak jak wspomniała CicheBaBum, będę miała jeszcze większą przyjemność z czytania. W takim razie z chęcią zapoznam się z tą książką. Bałam się, że nie wyrobię się z przeczytaniem pierwszego i drugiego tomu, ale skoro autorka przypomina trochę wcześniejsze wydarzenia, to muszę przejść się do biblioteki i zaopatrzyć w tę powieść :)

No to fajnie ;)

Podobnie jak koleżanka CicheBaBum uważam,że nie powinnaś zrażać się ilością stron zamieszczonych na łamach książki. Podobnie myślałam jak Ty na początku. Książki są różne i czasem podobają się poradniki czy nawet tematyczne. Stały się obecnie popularne. Cieszę się,że Wydawnictwo Impuls współpracuje z portalem granice.pl. Wielki ukłon dla Wydawnictwa ode mnie.

Szczerze myślałam nad tym kiedy zapoznawałam się z losem Matyldy. Wiesz ona była w nim zakochana w bracie ciotecznym Pawle. Podobało mi się jak Matylda rozmawiała ze swoją fasolką. W telenowelach pokazują miłość dziewczyny do ojca i syna, a wiec moim zdaniem trafia się historia miłość do kuzyna. Czemu nie taki ryzyk fizyk miłosny rodzinny. Lepszy jest taki niż obcy chłopak, który nic nie da. Przyniesie same łzy.

Okładka jest tajemnicza. Kojarzy mi się z nadzieją. Pianino Pawła. Może ta kobieta to Matylda/ Wyobrażam sobie ją jako pozytywną bohaterkę, odważną. Polubiłam ją. Ciekawa postać i bardzo kochająca. Zgodzę się z Tobą,że drobne elementy książki "Trędowatej".

No nie wiem, czy Matylda tak do końca jest pozytywną bohaterką ;)

Czytałam dwie pierwsze części serii, teraz zaczęłam "Inną wersję życia" (bo na "Cztery..." czekam w bibliotece). Mnie początkowo postać Matyldy nie podobała się, wydawała mi się zbyt wydumana. Ale z czasem zmieniłam zdanie ;) Matylda ma trudną przeszłość, straciła ojca (i długo nie wiedziała o ojcu, o jego przeszłości właściwie nic - sama musiała zmierzyć się z przeszłością). Ma trudne relacje z rodziną - ale to (rzekłabym) norma w tej rodzinie; babka (z którą Matylda prowadzi coś na kształt rozmowy) skłóciła się z córkami i nigdy relacji nie naprawiła. Matylda nie znała swojej babki, gdy odziedziczyła Zawrocie - reszta rodziny kompletnie ją znienawidziła, oprócz Pawła, rzecz jasna ;)

Tak ma trudną przeszłość, ale powiem,że ogólnie Matylda potrafi mnie pozytywnie zaskoczyć. Ogromna miłość do Pawła i zwierzątek. Pożyczyłam trzy części książki : cz.1.- "Tego lata w Zawrociu" cz.2.- "Góra śpiących węży" cz.3.- "Maska Arlekina" Nie czytałam ich, ale ciekawią mnie. Z tego co widziałam pojawiają się dialogi, a ja to lubię kiedy jest w książce dużo dialogów. Akcja ciekawsza wówczas jest.

Cieszę się, że rozwinęła się rozmowa. W przypadku poprzedniej "klubowej" książki było to raczej przedstawianie własnej opinii. Choć obecnej nie czytałam, to z przyjemniścią śledzę Waszą wymianę zdań.

Wymieniamy się się jako czytelniczki dobrej literatury opiniami. Wiadomo,że marzeniem jest to, aby więcej osób się wypowiadało.Tak poprzednia książka była inna, gdyż Pani Grochola ujawniła inny świat mniej skomplikowany, ale smutny. Zastanawiałam się też wiesz nad pytaniem. Odpowiedzi nie uzyskałam. Może Pani Hanna chciała stworzyć taką postać, by móc dokonać analiz.

Grochola była w pierwszej książce do przeczytania w klubie. Gdy zaczęłam czytać pierwszy wiesz rozdział książki Pani Hanny Kowalskiej stwierdziłam,że zaprzyjaźnię się z nią. Podobało mi się jak ona traktuje Pawła. Ta tęsknota taka miła. Pozostało mi jedynie zapoznać się z tymi pozostałymi częściami. Autorka książki z tego wiem bardzo zwraca uwagę na język wypowiedzi, gdyż pisze scenariusze i to jest jej chochlik polonistyczny. Nawiasem mówiąc lubię takie postacie, które swoją tajemniczością potrafią zmusić nas wiesz do myślenia.

We wrześniu była pierwsza książka do przeczytania "Przeznaczeni" Katarzyna Grochola. Nie zauważyłam kłótni tutaj pomiędzy użytkownikami. Trzeba by było napisać do Redakcji o udostępnienie linku z "Klubem książki". klub powstał we wrześniu. Wybieraliśmy książki. Redakcja zdecydowała jakie mają znaleźć na liście głosowania.Wygrała wówczas miesiąc temu książka autorstwa Katarzyny Grocholi- "Przeznaczeni".

Emilly26 - pierwszą książką do przeczytania w naszym klubie były „Dziewczyny z Powstania" Anny Herbich: http://www.granice.pl/forum.php?content=post&id_p=1035&id_k=41 A jeśli o kłótnię chodzi, to CicheBaBum myśli raczej o wydarzeniach w powieści niż o dyskusji na forum :)

Śledzę wątek i ciągle zastanawiam się, skąd Emilly26 wzięła Ci się ta pozycja :) Widziałam, że Ty proponowałaś książę Grocholi, ale wspólnie wybraliśmy "Dziewczyny z Powstania" :) Też się przecież do tej dyskusji włączałaś :)

Faktycznie Anna Herbich."Dziewczyny z Powstania" Moja pomyłka. Przepraszam. Przyznaję,że tą książkę uwzględniłam w propozycjach. Sik dziękuję za przypomnienie linkowe. Ostatnio jest wiele książek do przeczytania. "Dziewczyny z Powstania " czytałam 1, 5 roku temu. Obecnie chce być na bieżąco z losami książek Pani Hanny. Zastanawiam się od której części zacząć czytać. 3 części mam, a pozostałych 2 części nie posiadam. Jest wszystko Sik w porządku. Nastąpiło zmyłka nicków. Sprawa została wyjaśniona. CicheBabum mamy wyjaśnioną sytuację. Zdarza się pomylić nicki. Szpachela wiem o tym ,że uczestniczyłam w dyskusji. Jak się czyta większą ilość książek naraz, pracuje to nie dziw się,że można zapomnieć o wielu rzeczach dnia codziennego. Życie takie jest,że pokazuje nam wieczną walkę o przetrwanie, tak jak Matylda.