Forum

Przeczytałam "Ciemno, prawie noc" Joanny Bator. Świetnie się czyta, mimo że poruszane w książce tematy wyjątkowo przygnębiające.

No i pruję jak burza. ;) Jeszcze więcej książek przeczytanych, a tylko kilka zdążyłam opisać. Ale dobre i to. ;) Są to: 11/12 "Trzydziesta pierwsza" Katarzyny Puzyńskiej - spoko kryminał, podobała mi się sielskość oraz charakterystyka osób opisywanych w powieści, chwilami zaczynała mi się treść ciągnąć nieco. Ogólnie ok. Porównując z kryminałami które czytam teraz w porządku, ale bywają lepsze. ;) 12/12 "Ukochany z piekła rodem" - rewelacja, mega zabawny kryminał, szczerze polecam 13/12 "Hopeless" - zdecydowanie warta przeczytania pozycja, porusza bardzo istotne problemy, dla osób młodych, ale według mnie dojrzałych emocjonalnie 14/12 "Rywalki" - wspaniała bajka, również dla dorosłych, nie mogę doczekać się kiedy wpadnie w moje ręce kolejna część 15/12 "Sklepik z niespodzianką. Adela" - czytałam lepsze książki Katarzyny Michalak, ale może to moja wina, gdyż zaczęłam czytanie od drugiej części. Hm... Obszerne recenzje możecie przeczytać zaglądając do mojej biblioteczki lub na blog http://mamuskoweroznosci.blogspot.com/ Zapraszam! Coś cicho na tym naszym forum. ;) Jako, iż przekroczyłam 12 książek przeskakuję chwalić się swoimi osiągnięciami również na grupie wsparcia "przeczytam 26 książek w 24 miesiące"

11/12 M.Kalicińska Dom nad rozlewiskiem pokusiłam się na tanią książkę w biedronce ale czytało się dość przyjemnie, książka spokojna, w sam raz na nudne wieczory bądź słoneczne popołudnia do czytania przy opalaniu się.

1/12 - "Prawdziwa historia oparta na kłamstwach" - Jennifer Clement. Wartościowa i nieprzegadana, oszczędna w słowach opowieść, wymagająca skupienia.

w zasadzie przeczytałam 12 książek - ale jakoś nie moge się wziąć i je poopisywać....no jakoś mi zupełnie nie idzie ;)

Żeby pozostać w konwencji ;) kontynuuję czytanie Olgi Tokarczuk :) Teraz oczywiście "Księgi Jakubowe"...prawie 1000 stron! Ale może do końca roku skończę? ;)

Jest i piąty utwór ;) "Norwegian Wood" Murakami Dziwna, dziwna i jeszcze raz dziwna, a może inna. Można powiedzieć jedno, na pewno ma swój urok.

Jako że jest listopad, czas zadumy i "fogóle" ;) to czytnęłam sobie "Anna In w grobowcach świata", Olgi Tokarczuk, rzecz oczywista ;)A w tv zupełnie przypadkiem trafiłam na rozmowę z Olgą Tokarczuk, całkiem interesującą ;)

Zaskakujące! Zgłosiłam swoją gotowość do podjęcia wyzwania w połowie kwietnia, obawiając się, czy dam radę z dwunastoma tytułami, a tymczasem mam na koncie 18 i końca nie widać ;)) W dodatku nowości wydawnicze są tak apetyczne, że muszę omijać księgarnie szerokim łukiem, bo nie wychodzę z nich bez nowych tomów... To chyba najfajniejszy nałóg, w jaki ostatnio wpadłam :) Swoją drogą, czy też macie tak, że wciągają Was poszczególne gatunki i tematyka i penetrujecie daną dziedzinę bez umiaru?

6/12 „Sputnik Sweetheart” - Murakami "Dlaczego ludzie muszą być tak samotni? Jaki to ma sens? Na tym świecie żyją miliony ludzi; każdy z nich tęskni, szuka spełnienia u innych, a jednak się izoluje. Dlaczego? Czy Ziemia powstała tylko po to, by pielęgnować ludzką samotność?" No właśnie, jak to jest? W utworze takich pytań znajdziemy niezliczoną ilość, a odpowiedzi? Książka ciekawa, intrygująca, warta uwagi. *poszukująca: U mnie tak niekoniecznie, czytam to co właśnie jest w pobliżu ;)

zmarła Monika Szwaja :( bardzo mi smutno :(

Dawno mnie tu nie było... Przeczytałam trzeci tom "Stulecia Winnych",ale jest o wiele gorszy niż poprzednie tomy. Poza tym mam za sobą kilka innych "babskich" tytułów. Obecnie czytam "Pieśń Maorysów" - drugi tom nowozelandzkiej sagi. Poza tym ,zamówiłam kolejną książkę mojej ulubionej Kate Morton. W sumie przeczytałam 9 książek. Niestety, nie wiem, czy dam radę przeczytać 12 :/

12/12 i tym sposobem ukończyłam wyzwanie (a już myślałam, że przez nawał zajęć nie dam rady) Pokolenie ikea. Kobiety Szczerze, myślałam że będzie ciekawsza. Łatwo się czyta i szybko jednakże nie wywarła na mnie większego wrażenia.

Skończyłam "Księgi Jakubowe" (teraz "tylko" opisać ;) i wyzwanie mogę uznać za zakończone. "Księgi" początkowo trochę mnie nużyły - potem jednak wciągnęły mnie. Ponieważ jest mnóstwo osób, występujących w ksiązce, do tego po chrzcie zmieniają imiona i nazwiska, łatwo się pogubić. Robiłam sobie notatki, kto jest kim, kto jest z kim i dlaczego ;) ale i tak pod koniec trochę mnie się to plątało ;) Ale muszę przyznac, że Nagroda Nike za tę ksiązkę należała się Oldze Tokarczuk. (chociaż dla mnie i tak nr 1 wśród książek tej autorki jest " Prowadź swój pług przez kości umarłych") Bardzo było miło wziąć udział w tym wyzwaniu:) Cieszę się, że miałam okazję i przyjemność przeczytania tylu wspaniałych, doskonałych czy "tylko" ;) dobrych ksiązek polskich autorek. Kobiety górą~! Z ogromną przyjemnością wzięłam tez udział (najczęściej symboliczny, jednoksiązkowy) w innych wyzwaniach czytelniczych, ogłaszanych na tym portalu:)

A jednak się udało. 12/12 książek przeczytanych! Ostatnią książką, którą przeczytałam w ramach czytelniczych wyzwań była "Pieśń Maorysów" - drugi tom nowozelandzkiej sagi. Patrzę na moją biblioteczkę i widzę, że w większości czytam literaturę kobiecą... Miała w życiu etap, w którym skupiałam się w głownie na ambitnych pozycjach,a teraz - książki to przede wszystkim odskocznia od dnia codziennego. Właśnie takich lektur potrzebowałam w 2015 roku. Co będzie w następnym roku? Zobaczymy :)

Kiedy będą wyniki wyzwania czytelniczego?

dorota198 - właśnie zaczynamy zapoznawać się ze zgłoszeniami, ale proszę wziąć pod uwagę, że musimy przejrzeć biblioteczki wszystkich zgłoszonych użytkowników (kilkaset osób), przeczytać i ocenić opinie - tradycyjnie więc będzie to trwało nieco czasu. Z laureatami, oczywiście, się skontaktujemy, a wyniki podamy na forum.