Kto | Post |
---|---|
|
2014-01-23 22:11:39
Pajeja88, wydaje mi się, że zwyczajnie. Trochę jednej, trochę drugiej. ;) Często czytam trzy jednocześnie, każdą w innej formie: papierowa, audiobook i ebook. Najmniej ebooków, bo nie mam czytnika (jeszcze), a ekran męczy. Najgorzej, jak mnie ebook wciągnie mocno, wtedy wieczorem mam oczy jak królik. ;) Audiobooków słucham przy pracach domowych, a czasem i przy zarobkowej, gdy trafi mi się skład bardziej powtarzalny, niewymagający myślenia. A papierowe to już zupełnie zwyczajnie, nie robię nic oprócz czytania, picia herbaty i pogryzania czegoś smacznego. I tak to leci... :D |
|
2014-01-23 22:42:31
Jako fanka "starych filmów" i Audrey Hepburn rozpoczęłam swoje wyzwanie od książki "Oczarowanie.Życie Audrey Hepburn". |
|
2014-01-24 09:36:29
Cairine, jeśli nie czytałaś „Zaginionego symbolu”Browna, to szczerze polecam. O wiele lepsze od „Inferno”, które mnie nużyło, brakowało mi tego klimatu jaki od samego początku towarzyszył autorowi książki. Szczerze mówiąc, miałam wrażenie, że autor pisał książkę nie dla samej radości pisania, ale dla publiczności i wydawnictwa. |
|
|
|
2014-01-24 09:43:38
Męczę się z 'Ciemno, prawie noc'. To moja druga książka J.Bator, myślałam, że po 'Piaskowej Górze' będzie lepiej, ale niestety... Chyba nie sięgnę już więcej po książki tej autorki. Nie 'wchodzą' mi coś... 'Ciemno...' to moja 7 książka przeczytana w tym roku. Skończę ją na pewno ;) Już niewiele mi zostało. Kolejna na weekend to King 'Smętarz dla zwieżaków' :) |
|
2014-01-24 11:08:13
Habina- Smętarz polecam, ale w Kingu zadurzona od dawna jestem więc może mało obiektywnie do tego podchodzę ;) danutka- to ja w takim wypadku zdecydowanie jednofunkcyjna jestem... tylko książka papierowa i tylko jedna. Jak się wciągnę w jakaś historię nie mogę już się na inna przerzucić. Ale czytam głównie fantastykę więc to może dlatego. |
|
2014-01-24 11:23:41
pajeja88 Ja do Kinga przekonałam się nie tak dawno. Zaczęłam od 'Wielkiego marszu' i tak sięgam po kolejną Jego pozycję podczas każdej wizyty w bibliotece (a jestem często) :) |
|
2014-01-24 11:30:43
Habina ja Bator polecam Japoński wachlarz. Wydaje mi się trochę inny od pozostałych książek tej autorki. A "Smętarz" uważam za jedną z najlepszych ksiażek Kinga ;) |
|
2014-01-24 11:45:20
Shi4 - dzięki :) Postawię zaraz ten 'Wachlarz...' na półeczce ;) Może kiedyś przeczytam. |
|
2014-01-24 12:30:09
Pajeja88, jak wciągnie to nie ma rady - leci jedna. U mnie najgorzej, jak audiobook wciągnie i akurat dziecię ze szkoły wróci i muszę odłożyć do następnego dnia. To jest koszmar! Bo słucham tylko wtedy, gdy w domu jestem sama albo z jedną osobą; dwie już ze sobą gadają i mnie rozpraszają. A jedna osoba wie, że ma do mnie machać, nie mówić. ;) To chyba nie zależy od gatunku. Też czytam fantastykę, poza tym dużo historycznych i bywa różnie z tym wciąganiem w fabułę. |
|
2014-01-24 13:33:36
pajeja88 tak jak napisała danutka-jak czytam kilka to każdej po trochu, aczkolwiek na trochę innej zasadzie-zazwyczaj są to różne gatunki i np w ciągu dnia czytam fantastykę czy kryminały, a wieczorem przed snem coś lekkiego, kobiecego, dla odprężenia i przyjemnych snów ;) Faktem jest, że nieraz jak akcja wciągająca to tej zasady się nie trzymam, ale z drugiej strony czasami mobilizuje się tą zmiennością do skończenia książek, które nie zawsze ciekawią od początku :) |
|
2014-01-24 13:36:28
danutka koniecznie rozejrzyj się za czytnikiem, z pewnością bardzo szybko docenisz plusy jego posiadania. Ja za nic bym mojego Kindelka nie oddała. :-) Podobnie jak pajeja88 nie mogę się nadziwić że potraficie czytać kilka książek naraz. Ja co najwyżej książkę i audiobooka, jakoś nie potrafiłabym rozpocząć kolejnej nie wiedząc jak zakończy się poprzednia ;-) |
|
2014-01-24 13:48:09
Alison, nie mam wątpliwości, że czytnik byłby moim ulubionych urządzeniem. ;) Tak jak ulubionym stał się odtwarzacz mp3 kilka lat temu. Tyle że jak się nie zarabia to i kupić sobie nie można, a w konkursach jakoś nie miałam szczęścia i czytnika nie wygrałam. Ale kiedyś i ja będę go miała. :) |
|
2014-01-24 14:20:09
Habina- ledwo się powstrzymałam przed wypisaniem ci masy tytułów po które moim zdaniem powinien sięgnąć każdy to się z Kingiem zapoznaje bliżej;) Ja na "wyposażeniu" mam 2 letniego szkraba który na książki reaguje alergicznie i gdy mnie z jakąś widzi zamienia się w inkwizytora, parę książek już na tym ucierpiało a biblioteczka musiała się przeprowadzić na inne piętro. Dlatego czytam gdy on śpi w ciągu dnia, albo gdy w nocy już światła zgasną i śpią wszyscy poza mną. Efekt? Wiecznie zmęczona ale zadowolona ;) Dlatego zazdroszczę wszystkim którzy zamiast jednej czytają/ słuchają więcej- może w końcu bym się wyspała i pobiła liczbę z poprzedniego roku |
|
2014-01-24 15:10:12
6/52 Teraz zaczynam ''Serenadę, czyli moje życie niecodzienne'' Gutowskiej-Adamczyk, a później ''Dynastia Tudorów. Królowa traci głowę" |
|
2014-01-24 17:45:59
danutka trzymam kciuki by z czytnikiem się udało. Może przy kolejnym konkursie uśmiechnie się szczęście? :-) pajeja88 ja z ciekawością bym taką Kingowską listę poznała. Póki co czytałam tylko Dallas 63, niedawno kupiłam Cmętarz, co jeszcze warto? ;-) |
|
2014-01-24 18:01:34
Alison, pozostaje mi mieć nadzieję. Kinga lubię bardzo całą Mroczną wieżę, ale to fantasy, więc nie każdemu podejdzie. Jak chcesz to u mnie na blogu są opinie o siedmiu częściach. Czytałam też Wielki marsz, zrobił wrażenie. Za typowymi horrorami nie przepadam. |
|
2014-01-24 18:02:56
Dla mnie najfajniejszą ksiażką Kinga jaką czytałam było Lśnienie, wydane u nas w Polsce także pod tytułem Jasność. |
|
2014-01-24 23:50:25
Jako fanka "starych filmów" i Audrey Hepburn rozpoczęłam swoje wyzwanie od książki "Oczarowanie.Życie Audrey Hepburn". |
|
2014-01-25 09:53:12
Ja rozpoczęłam rok z Jody Picoult . Tak mnie babka wciągnęła,że już dwie skończyłam,a trzecia ... cóż,kończy się;) |
|
2014-01-25 10:20:43
magdka, ja również uwielbiam czytać Jodi Picoult.Teraz mam przed sobą "Jesień cudów". Wcześniej miałam " Bez mojej zgody" i inne naprawdę ciekawe. ą |