Można więc powiedzieć, że przeciętni ludzie działali na niego inspirująco, ich ograniczony egoizm pobudzał go jak ostroga, był kimś innym, aby ubierając się tak samo jak oni i jak oni chodząc do pracy, gardzić całym tym allzumenschliches, aby za pomocą rozsuwanej drabiny swojej wyobraźni wznieść się ponad resztę i stanąć na ostatnim szczeblu, wśród pięknych burzowych chmur...
Można więc powiedzieć, że przeciętni ludzie działali na niego inspirująco, ich ograniczony egoizm pobudzał go jak ostroga, był kimś innym, aby ubierając się tak samo jak oni i jak oni chodząc do pracy, gardzić całym tym allzumenschliches, aby za pomocą rozsuwanej drabiny swojej wyobraźni wznieść się ponad resztę i stanąć na ostatnim szczeblu, wśród pięknych burzowych chmur...