Są kobiety, które najbardziej pragną ubezwłasnowolnić swojego mężczyznę. Chcą wszystko kontrolować, nawet oddychanie. W takim związku można się udusić na śmierć. Potrzeba nieustannej kontroli wynika z braku poczucia wartości i z niskiej samooceny. I z lęku przed porzuceniem. Jest bardzo cienka granica pomiędzy dbaniem o ukochanego a zabieraniem mu osobistej wolności. Jak można pozbawiać człowieka (czytaj: mężczyznę) wolności? Mądry, dojrzały mężczyzna nie potrzebuje drugiej mamusi. Matkowanie zabija w nim namiętność (bo jak tu s
Są kobiety, które najbardziej pragną ubezwłasnowolnić swojego mężczyznę. Chcą wszystko kontrolować, nawet oddychanie. W takim związku można się udusić na śmierć. Potrzeba nieustannej kontroli wynika z braku poczucia wartości i z niskiej samooceny. I z lęku przed porzuceniem. Jest bardzo cienka granica pomiędzy dbaniem o ukochanego a zabieraniem mu osobistej wolności. Jak można pozbawiać człowieka (czytaj: mężczyznę) wolności? Mądry, dojrzały mężczyzna nie potrzebuje drugiej mamusi. Matkowanie zabija w nim namiętność (bo jak tu s