Czy powinna się przerazić? Czy powinna siebie znienawidzić? Spoliczkować. Splunąć na odbicie w lustrze? Nie! Nie! Nie! I jakby na zamówienie w jej głowie pojawiły się obrazy. Ułamki minionej rzeczywistości, w której leżała pobita, zmarnowana, zwyzywana. I marzyła. Wyobrażała sobie. Wizualizowała. Ten moment, kiedy zostanie uwolniona od niego. Kiedy w końcu będzie wolna.
Czy powinna się przerazić? Czy powinna siebie znienawidzić? Spoliczkować. Splunąć na odbicie w lustrze? Nie! Nie! Nie! I jakby na zamówienie w jej głowie pojawiły się obrazy. Ułamki minionej rzeczywistości, w której leżała pobita, zmarnowana, zwyzywana. I marzyła. Wyobrażała sobie. Wizualizowała. Ten moment, kiedy zostanie uwolniona od niego. Kiedy w końcu będzie wolna.