Cytat

Obok tataraku skręciłyśmy w prawo do naszej bramy. Transport z rampy szedł prosto do białego domku. Jasnowłosa dziewczynka nachyliła się, aby zerwać kwiatek. Nasz szef się zdenerwował. Jak można niszczyć kwiaty, jak można deptać po trawie, kiedy obok jest droga! Jego kultura nie pozwala mu na to patrzeć. Podbiegł do dziecka, mającego co najwyżej cztery lata, i kopnął je silnie. Mała przewróciła się i siadła, zdumiona, na trawie. Nie płakała. Ściskała mocno oderwaną od kwiatka łodygę. Patrzyła rozwartymi, oniemiałymi ze zdziwi

Więcej cytatów od tego autora

REKLAMA
Reklamy