Lubię takie deszczowe dni. Ta szarość za oknem jakoś zmusza człowieka, żeby zwrócił się ku swojemu wnętrzu. Ku sprawom istotnym, jeśli rozumiecie, co mam na myśli... żeby skupił się na swoim wewnętrznym pejzażu.
Lubię takie deszczowe dni. Ta szarość za oknem jakoś zmusza człowieka, żeby zwrócił się ku swojemu wnętrzu. Ku sprawom istotnym, jeśli rozumiecie, co mam na myśli... żeby skupił się na swoim wewnętrznym pejzażu.