,,Więźniowie śledczy znaleźli dla tego osobliwego procederu świetne określenie: co ci ,,przyczepili"? pytają powracających z przesłuchania towarzyszy. W rezultacie wyrok skazujący jest zawsze czymś w rodzaju kompromisu; oskarżony dowiaduje się, że nie ,,przyszedł tu na darmo", a NKWD kultywuje bez przeszkód mit swojej własnej nieomylności.
,,Więźniowie śledczy znaleźli dla tego osobliwego procederu świetne określenie: co ci ,,przyczepili"? pytają powracających z przesłuchania towarzyszy. W rezultacie wyrok skazujący jest zawsze czymś w rodzaju kompromisu; oskarżony dowiaduje się, że nie ,,przyszedł tu na darmo", a NKWD kultywuje bez przeszkód mit swojej własnej nieomylności.