Czyż można żyć z takimi odpychającymi i nieczystymi myślami? Wprawdzie nie są moje, nie we mnie się zrodziły, ale czyż nie stały się moimi, skorom je tylko poznała? I czyż nie jest moje wszystko na świecie, i czyż wszystko nie jest związane nierozerwalnymi węzłami?
Czyż można żyć z takimi odpychającymi i nieczystymi myślami? Wprawdzie nie są moje, nie we mnie się zrodziły, ale czyż nie stały się moimi, skorom je tylko poznała? I czyż nie jest moje wszystko na świecie, i czyż wszystko nie jest związane nierozerwalnymi węzłami?