Ostatnio satysfakcję przynosiła mu tylko praca. To jedyne, na co mógł liczyć: przecież nigdy nie zabraknie przestępców. /Z zimną krwią/
Nigdy nie lekceważ snów — powtarzała jej matka. — To głosy, które mówią o tym, co już wiesz, szepczą radę, której nie wzięłaś pod uwagę.
Ostatnio satysfakcję przynosiła mu tylko praca. To jedyne, na co mógł liczyć: przecież nigdy nie zabraknie przestępców. /Z zimną krwią/