Przenajświętsza Panienko, cóż znaczą te pierdoły? Ziemia jest wysuszona i spękana. Mężczyźni i kobiety spotykają się niczym stada sępów nad śmierdzącą padliną - parzą się i rozlatują, każde w swoją stronę. Przypominają sępy spadające z nieba jak głazy. Szpony i dziób - do tego się sprowadzamy! Jesteśmy tylko ogromnym przewodem pokarmowym, a co więcej, potrafimy wyczuć padlinę. Naprzód! Naprzód bez litości, bez współczucia, bez miłości i przebaczenia. Nie proś o parę centów i nie dziel się nimi! Więcej pancerników, więcej gazu truj
Przenajświętsza Panienko, cóż znaczą te pierdoły? Ziemia jest wysuszona i spękana. Mężczyźni i kobiety spotykają się niczym stada sępów nad śmierdzącą padliną - parzą się i rozlatują, każde w swoją stronę. Przypominają sępy spadające z nieba jak głazy. Szpony i dziób - do tego się sprowadzamy! Jesteśmy tylko ogromnym przewodem pokarmowym, a co więcej, potrafimy wyczuć padlinę. Naprzód! Naprzód bez litości, bez współczucia, bez miłości i przebaczenia. Nie proś o parę centów i nie dziel się nimi! Więcej pancerników, więcej gazu truj