W świecie zwierząt rozrusznikiem mechaniki płciowej nie jest konkretny osobnik, lecz tylko forma, kolorowy fetysz (w ten sposób zaczyna pracować Imaginarium). Śladem, jaki pozostawia we mnie urzekający obraz (niczym na światłoczułej błonie) nie jest suma szczegółów, lecz taka lub inna modulacja. Z drugiej osoby nagle wzrusza mnie (porywa) głos, linia ramion, szczupłość sylwetki, ciepło reki, rodzaj uśmiechu. I co mnie wówczas obchodzi estetyka obrazu? Coś pojawia się i dopasowuje dokładnie do mego pragnienia (o którym nie wiem n
W świecie zwierząt rozrusznikiem mechaniki płciowej nie jest konkretny osobnik, lecz tylko forma, kolorowy fetysz (w ten sposób zaczyna pracować Imaginarium). Śladem, jaki pozostawia we mnie urzekający obraz (niczym na światłoczułej błonie) nie jest suma szczegółów, lecz taka lub inna modulacja. Z drugiej osoby nagle wzrusza mnie (porywa) głos, linia ramion, szczupłość sylwetki, ciepło reki, rodzaj uśmiechu. I co mnie wówczas obchodzi estetyka obrazu? Coś pojawia się i dopasowuje dokładnie do mego pragnienia (o którym nie wiem n