Mama zrobiła mi dzisiaj odkurzanie. Myślała,że jestem meblem. Może komodą albo starą kuchenką.Przejechała jaskrawożółtą szmatką po guzikach mojej koszuli aż pod szyję, zawinęła nią wokół moich uszu, odkurzyła brodę. Potem dała mi znak, żebym otworzył usta- wcisnęła do środka ściereczkę i zapomniała o nas.
Mama zrobiła mi dzisiaj odkurzanie. Myślała,że jestem meblem. Może komodą albo starą kuchenką.Przejechała jaskrawożółtą szmatką po guzikach mojej koszuli aż pod szyję, zawinęła nią wokół moich uszu, odkurzyła brodę. Potem dała mi znak, żebym otworzył usta- wcisnęła do środka ściereczkę i zapomniała o nas.