-(...) Po prostu...Czy już nie można sobie czasem odpuścić? Czy już nie może sobie człowiek powiedzieć: "Strasznie mi trudno, więc przestanę się starać"?
Tu nie chodzi o płacenie rachunków. Raczej o dojrzałość emocjonalną. W świecie Chrisa facet może mieszkać ze swoją dziewczyną, przygotowując demo. Ale nie może robić kariery gitarzysty, mając żonę, która pracuje. Jeśli facet ma żonę, jest dorosły. A Chris nie chce stać się dorosły. I może ja też nie chcę, żeby taki był.
-(...) Po prostu...Czy już nie można sobie czasem odpuścić? Czy już nie może sobie człowiek powiedzieć: "Strasznie mi trudno, więc przestanę się starać"?