Cytat

Pewnego wieczoru jeździliśmy łódką i w nocy przy świetle księżyca wracaliśmy do domu. Siedziałem obok niej i zachwycałem się jej smukłą postacią w obcisłym dżerseju, jej lokami, i nagle doszedłem do wniosku, że to ona. Wydało mi się tego wieczoru, że ona wszystko rozumie, wszystko, co myślę i czuję, a że ja czuję i myślę najwznioślejsze rzeczy. W istocie zaś wszystko polegało na tym, że w dżerseju było jej bardzo do twarzy, także i w lokach, i że po spędzeniu blisko niej dnia zachciało mi się jeszcze większego zbliżenia.

Więcej cytatów od tego autora

REKLAMA
Reklamy