(...) zdałem sobie sprawę, że dla mnie w filmie (tzw. artystycznym) liczy się tylko to, co widzą, a nie to, co wiem. Czyli, że oczekuję przekazu wizualnego. Przekaz semantyczny zawsze w moim odczuciu składa się z komunałów, w przeciwnym wypadku jest po prostu nieczytelny. Przekaz wizualny przemawia w sposób bezpośredni, bez tego idiotycznego "co to znaczy" (Zdzisław Beksiński).
(...) zdałem sobie sprawę, że dla mnie w filmie (tzw. artystycznym) liczy się tylko to, co widzą, a nie to, co wiem. Czyli, że oczekuję przekazu wizualnego. Przekaz semantyczny zawsze w moim odczuciu składa się z komunałów, w przeciwnym wypadku jest po prostu nieczytelny. Przekaz wizualny przemawia w sposób bezpośredni, bez tego idiotycznego "co to znaczy" (Zdzisław Beksiński).