(...) Lacanowskie stwierdzenie, że "stosunek seksualny nie istnieje", oznacza ostatecznie, że gdy "robimy to", gdy jesteśmy w trakcie samego stosunku seksualnego, potrzebujemy jakiegoś fantazmatycznego dopełnienia, musimy myśleć (fantazjować) o czymś innym. Nie możemy po prostu "poddać się całkowicie bezpośredniej przyjemności, jaką daje to, co robimy" - jeśli to zrobimy, napięcie znika.
(...) Lacanowskie stwierdzenie, że "stosunek seksualny nie istnieje", oznacza ostatecznie, że gdy "robimy to", gdy jesteśmy w trakcie samego stosunku seksualnego, potrzebujemy jakiegoś fantazmatycznego dopełnienia, musimy myśleć (fantazjować) o czymś innym. Nie możemy po prostu "poddać się całkowicie bezpośredniej przyjemności, jaką daje to, co robimy" - jeśli to zrobimy, napięcie znika.