Sprawiał wrażenie kogoś, kto kiedyś zgubił coś bardzo cennego, a teraz nie może sobie przypomnieć, co to było, jak wyglądało albo co by z tym zrobił, gdyby to znalazł. I oto był, stale błądzący po swych wewnętrznych komnatach, korytarzach, podziemiach, składach, i jeśli nawet natknął się na coś, co zgubił, jak mógł to rozpoznać? Przechodził znużony i dalej szukał.
Sprawiał wrażenie kogoś, kto kiedyś zgubił coś bardzo cennego, a teraz nie może sobie przypomnieć, co to było, jak wyglądało albo co by z tym zrobił, gdyby to znalazł. I oto był, stale błądzący po swych wewnętrznych komnatach, korytarzach, podziemiach, składach, i jeśli nawet natknął się na coś, co zgubił, jak mógł to rozpoznać? Przechodził znużony i dalej szukał.