...zauroczenie kimś mąci postrzeganie jego, siebie oraz wszystko wokół. Ryzykowało się wejście w iluzoryczną rzeczywistość pełną baniek mydlanych, fatamorgan i domków z kart. Być może nawet uzmysławiając to sobie, nie chce się już prawdy, gdyż ta nigdy nie dorówna fantazjom. Martą wstrząsnęło odkrycie, że można trwać w czymś wymyślonym niczym w grzechu, który na równi pociąga i gubi. Czy przekroczyłam już granicę utopii? - pytała. Miała nadzieję, że nie. Powrót z niej bywał już czasem niemożliwy.
...zauroczenie kimś mąci postrzeganie jego, siebie oraz wszystko wokół. Ryzykowało się wejście w iluzoryczną rzeczywistość pełną baniek mydlanych, fatamorgan i domków z kart. Być może nawet uzmysławiając to sobie, nie chce się już prawdy, gdyż ta nigdy nie dorówna fantazjom. Martą wstrząsnęło odkrycie, że można trwać w czymś wymyślonym niczym w grzechu, który na równi pociąga i gubi. Czy przekroczyłam już granicę utopii? - pytała. Miała nadzieję, że nie. Powrót z niej bywał już czasem niemożliwy.