Nawet najsilniejszy nigdy nie jest na tyle mocny, żeby mógł na stałe pozostać władcą, o ile nie przekształci siły w prawo, a posłuszeństwa w obowiązek.
Nawet najsilniejszy nigdy nie jest na tyle mocny, żeby mógł na stałe pozostać władcą, o ile nie przekształci siły w prawo, a posłuszeństwa w obowiązek.