- Skąd się to wzięło? - Strzeżenie Wiedźm, jest nie? - Tak, ale kto zawiesił skarpety? - Chyba nie mamy skarpet... - Ja powiesiłbym stary but. - To się liczy? - Nie wiem. Ron go zjadł.
- Skąd się to wzięło? - Strzeżenie Wiedźm, jest nie? - Tak, ale kto zawiesił skarpety? - Chyba nie mamy skarpet... - Ja powiesiłbym stary but. - To się liczy? - Nie wiem. Ron go zjadł.