Najgorsze wszak jest, ze z życia znikają ludzie z charakterem. Kiedy już się taki narodzi, często nie wytrzymuje szturmu tych rozmaitych wychowawców, pośredników i przeciętniaków, napierających nań ze wszystkich stron. A jeśli nawet wytrzyma, już czai się na niego psychiatra ze strzykawką.
Najgorsze wszak jest, ze z życia znikają ludzie z charakterem. Kiedy już się taki narodzi, często nie wytrzymuje szturmu tych rozmaitych wychowawców, pośredników i przeciętniaków, napierających nań ze wszystkich stron. A jeśli nawet wytrzyma, już czai się na niego psychiatra ze strzykawką.