W spotkaniu zachwyca mnie, że znalazłem kogoś, kto kolejnymi i zawsze udanymi, bezbłędnymi pociągnięciami domalowuje obraz mojego fantazmatu; jestem jak gracz, którego szczęście nie opuszcza, wkładając mu w dłoń fragmencik od razu uzupełniający puzzle jego pragnienia. Jest to stopniowe odkrywanie (i jakby weryfikacja) powinowactw, porozumień, bliskości, które będę mógł wiecznie (tak sobie myślę) mieć z kimś innym, stającym się właśnie teraz ,,moim innym": jestem tak bardzo wychylony ku temu odkryciu (aż drżę od niego), że cała we
W spotkaniu zachwyca mnie, że znalazłem kogoś, kto kolejnymi i zawsze udanymi, bezbłędnymi pociągnięciami domalowuje obraz mojego fantazmatu; jestem jak gracz, którego szczęście nie opuszcza, wkładając mu w dłoń fragmencik od razu uzupełniający puzzle jego pragnienia. Jest to stopniowe odkrywanie (i jakby weryfikacja) powinowactw, porozumień, bliskości, które będę mógł wiecznie (tak sobie myślę) mieć z kimś innym, stającym się właśnie teraz ,,moim innym": jestem tak bardzo wychylony ku temu odkryciu (aż drżę od niego), że cała we