Cytat

(...) pakuję sobie te historie do głowy jedną po drugiej, aż powstanie z nich taki mieniący się kolorami żyrandol. Kiedy już nie mogę wytrzymać, kiedy zaczynam się bać, że mi głowa pęknie, muszę usiąść przy maszynie do pisania. A potem tak jak przy oddychaniu, wdech - wydech, piszę tak długo, aż wypłyną ze mnie wszystkie te obrazy, które nie dawały mi spokoju, które przepychały się tam jak dzieci w piaskownicy, i znów jestem pusty, i wszystko zaczyna się od początku.

Więcej cytatów od tego autora

REKLAMA
Reklamy