Cytat

Pan doktor Vydra, kiedy dopijał ostatnie piwo "Pod Złotym Tygrysem" i była z nim jego wierna żona, nie omieszkał z gromkim śmiechem powiedzieć: Kiedy zejdę, proszę, żeby na moim nagrobku wyryćL: Tu leży Vladimír Vydra, który, zanim się ożenił, żył jak przyzwoity człowiek... I nigdy nie poznaliśmy całego tego tekstu na jego grobie, ponieważ jego żona także wołała ze śmiechem: Ty podły chłopie... I waliła go szczupłą piąstką w plecy.

Więcej cytatów od tego autora

REKLAMA
Reklamy