Kawa, uważała Vitória da Silva, była najcudowniejszą rośliną na świecie. Vitória stała przy otwartym oknie sypialni i spoglądała na pola. Wzgórza fazendy ciągnęły się aż po horyzont, pokryte łagodnie rozkołysanymi rzędami "zielonego złota", które przez noc zmieniły kolor - ledwo ustały kilkutygodniowe opady deszczu, otworzyły się pąki.
Kawa, uważała Vitória da Silva, była najcudowniejszą rośliną na świecie. Vitória stała przy otwartym oknie sypialni i spoglądała na pola. Wzgórza fazendy ciągnęły się aż po horyzont, pokryte łagodnie rozkołysanymi rzędami "zielonego złota", które przez noc zmieniły kolor - ledwo ustały kilkutygodniowe opady deszczu, otworzyły się pąki.