Dopóty, dopóki akceptować będziemy zasadę, że przekonania religijne muszą być respektowane, są bowiem przekonaniami religijnymi, musimy pogodzić się z tym, że Osama bin Laden i wszyscy zamachowcy-samobójcy... zasługują na szacunek! Jedynym wyjściem -- tak oczywistym, że nie trzeba chyba do niego zachęcać --jest odrzucenie założenia, że wiara ,,z automatu" zasługuje na szacunek.
Dopóty, dopóki akceptować będziemy zasadę, że przekonania religijne muszą być respektowane, są bowiem przekonaniami religijnymi, musimy pogodzić się z tym, że Osama bin Laden i wszyscy zamachowcy-samobójcy... zasługują na szacunek! Jedynym wyjściem -- tak oczywistym, że nie trzeba chyba do niego zachęcać --jest odrzucenie założenia, że wiara ,,z automatu" zasługuje na szacunek.