Trochę ulgi przynosi mi jedynie myśl, że tak potomkowie rodów przeżytych jak i najbujniejszych skończą na tym, że ich zasypią ziemią... To mi zmniejsza różnicę między mną a tak zwanymi dzielnymi ludźmi.
Trochę ulgi przynosi mi jedynie myśl, że tak potomkowie rodów przeżytych jak i najbujniejszych skończą na tym, że ich zasypią ziemią... To mi zmniejsza różnicę między mną a tak zwanymi dzielnymi ludźmi.