Ramptopy ciągnęły się w poprzek gigantycznej, stojącej fali magii Dysku niczym żelazny pręt upuszczony niewinnie na tory metra.
Ramptopy ciągnęły się w poprzek gigantycznej, stojącej fali magii Dysku niczym żelazny pręt upuszczony niewinnie na tory metra.