Dzikich i Cywilizowanych nie dzielą plemiona czy wierzenia, czy łańcuchy gór, nie, w każdym człowieku i jeden tkwi i drugi. Starzy mieli Bystronia bogów, ale dzikość szakali i dlatego właśnie strugnął Upadek. Niektórym dzikim, co ich znałam, cudne serce Cywilizowane w piersiach biło.
Dzikich i Cywilizowanych nie dzielą plemiona czy wierzenia, czy łańcuchy gór, nie, w każdym człowieku i jeden tkwi i drugi. Starzy mieli Bystronia bogów, ale dzikość szakali i dlatego właśnie strugnął Upadek. Niektórym dzikim, co ich znałam, cudne serce Cywilizowane w piersiach biło.