O nie, to nie jest uwodzenie. To komedia. Komedia nawiązywania kontaktu, który nie jest kontaktem - który nawet nie może równać się z kontaktem nawiązywanym bez sztuczności drogą pożądania. A to jest nachalna konwencjonalizacja, stwarzanie na siłę czegoś wspólnego, próba przesublimowania żądzy w zjawisko stosowne społecznie.
O nie, to nie jest uwodzenie. To komedia. Komedia nawiązywania kontaktu, który nie jest kontaktem - który nawet nie może równać się z kontaktem nawiązywanym bez sztuczności drogą pożądania. A to jest nachalna konwencjonalizacja, stwarzanie na siłę czegoś wspólnego, próba przesublimowania żądzy w zjawisko stosowne społecznie.