Starzyk Schkryfani miał dobrze po dziewięćdziesiątce, a może nawet po sto dziewięćdziesiątce [...]. Żaden wieczny starzec - raczej niestrudzony pierdoła. Z tych co to codziennie umierają, a przeżywają wszystkich.
Starzyk Schkryfani miał dobrze po dziewięćdziesiątce, a może nawet po sto dziewięćdziesiątce [...]. Żaden wieczny starzec - raczej niestrudzony pierdoła. Z tych co to codziennie umierają, a przeżywają wszystkich.