- Szary cię szuka. - głos Oksany nie miał już w sobie nic z poprzedniej słodyczy, teraz były to po prostu słowa. - Tym razem ostro przejebałeś, Sztywny.
- Szary cię szuka. - głos Oksany nie miał już w sobie nic z poprzedniej słodyczy, teraz były to po prostu słowa. - Tym razem ostro przejebałeś, Sztywny.