Nie miało wiele wspólnego z gabinetami na dwudziestym pierwszym piętrze Skylight - była to niewielka klitka, a żeliwny kaloryfer przywodził na myśl czasy, kiedy guma Donald robiła furorę.
Nie miało wiele wspólnego z gabinetami na dwudziestym pierwszym piętrze Skylight - była to niewielka klitka, a żeliwny kaloryfer przywodził na myśl czasy, kiedy guma Donald robiła furorę.