- Nie pomagasz mi. Nie możesz przynajmniej wstać?
Nigdy nie lekceważ snów — powtarzała jej matka. — To głosy, które mówią o tym, co już wiesz, szepczą radę, której nie wzięłaś pod uwagę.
- Nie pomagasz mi. Nie możesz przynajmniej wstać?