trzydzieści pięć lat jednakże piję też dzbany piwa, nie byle pić, ja boję się pijaków, piję, by wspomagać myślenie, by lepiej wgryźć się w samo serce tekstów, ponieważ to, co czytam, nie służy ani rozrywce, ani temu, by czas płynął mi szybciej, czy wreszcie bym łatwiej zasnął, ja który żyję w kraju od piętnastu pokoleń umiejącym czytać i pisać, piję, by od czytania już nigdy nie móc spać, by od czytania dostać dreszczy...
trzydzieści pięć lat jednakże piję też dzbany piwa, nie byle pić, ja boję się pijaków, piję, by wspomagać myślenie, by lepiej wgryźć się w samo serce tekstów, ponieważ to, co czytam, nie służy ani rozrywce, ani temu, by czas płynął mi szybciej, czy wreszcie bym łatwiej zasnął, ja który żyję w kraju od piętnastu pokoleń umiejącym czytać i pisać, piję, by od czytania już nigdy nie móc spać, by od czytania dostać dreszczy...