Czasem mam wrażenie, że potrafimy jedynie odtworzyć zarys naszego niepohamowanego ,,ja". Zamiast realnego czynu, odgrywamy przedstawienie. Autor unosi się na skrzydłach, pisarza oślepiają światła rampy. Zza skrzydeł wychyla się Rimbaud. Wszyscy widzą przynajmniej jego cień. - H. Miller
Czasem mam wrażenie, że potrafimy jedynie odtworzyć zarys naszego niepohamowanego ,,ja". Zamiast realnego czynu, odgrywamy przedstawienie. Autor unosi się na skrzydłach, pisarza oślepiają światła rampy. Zza skrzydeł wychyla się Rimbaud. Wszyscy widzą przynajmniej jego cień. - H. Miller