KAżdy w miarę upływu lat, dzień po dniu, spycha w głąb siebie część cienia, z jakim styka się na codzień, czy to własnego, czy zewnętrznego. to humus lęków, matryca potworów wewnątrz nas. niektórzy grzebią w nich sobie tyle, że stos ów przybiera kolosalne rozmiary, powstaje ukryty świat i w nim zanurzone są korzenie osobowości, to ruchomy zbiornik, pochłaniający wszystko wokół, dusząca kreatura: Lewiatan Cieni.
KAżdy w miarę upływu lat, dzień po dniu, spycha w głąb siebie część cienia, z jakim styka się na codzień, czy to własnego, czy zewnętrznego. to humus lęków, matryca potworów wewnątrz nas. niektórzy grzebią w nich sobie tyle, że stos ów przybiera kolosalne rozmiary, powstaje ukryty świat i w nim zanurzone są korzenie osobowości, to ruchomy zbiornik, pochłaniający wszystko wokół, dusząca kreatura: Lewiatan Cieni.