Nigdy nie filmuję kawałków życia, uważam bowiem, że ludzie dość ich mają u siebie w domu albo na ulicy, i wolą zostawić je przed wejściem do kina. (...) Z drugiej strony, odrzucam też wytwory czystej fantazji, bo dla publiczności ważne jest, żeby mogła rozpoznać siebie w postaciach ekranowych. Kręcić film to dla mnie tyle, co - opowiadać historię. (...) Najlepiej, jeśli jest dramatyczna i ludzka. Dramat to życie, z którego usunięto chwile nudy.
Nigdy nie filmuję kawałków życia, uważam bowiem, że ludzie dość ich mają u siebie w domu albo na ulicy, i wolą zostawić je przed wejściem do kina. (...) Z drugiej strony, odrzucam też wytwory czystej fantazji, bo dla publiczności ważne jest, żeby mogła rozpoznać siebie w postaciach ekranowych. Kręcić film to dla mnie tyle, co - opowiadać historię. (...) Najlepiej, jeśli jest dramatyczna i ludzka. Dramat to życie, z którego usunięto chwile nudy.