Zapytałem (siebie, nie ojca), czy istnieje zdrada, która nie jest cyniczna? Ani samolubna i wyrachowana? Albo taki zdrajca, który nie jest podły? (Dzisiaj myślę, że tak).
Zapytałem (siebie, nie ojca), czy istnieje zdrada, która nie jest cyniczna? Ani samolubna i wyrachowana? Albo taki zdrajca, który nie jest podły? (Dzisiaj myślę, że tak).