Druga szansa to w swej istocie zbrodniczy pomysł; to coś co podważa heroizm, a zarazem stanowi jedyne sanktuarium straceńców. Jeżeli jednak nie wymusza jej się od losu, traci swą wagę i nie rodzi zbrodniarzy, lecz zbytników, drobnych złodziejaszków, a nie Prometeuszy.
Druga szansa to w swej istocie zbrodniczy pomysł; to coś co podważa heroizm, a zarazem stanowi jedyne sanktuarium straceńców. Jeżeli jednak nie wymusza jej się od losu, traci swą wagę i nie rodzi zbrodniarzy, lecz zbytników, drobnych złodziejaszków, a nie Prometeuszy.