Teraz czułość Sofii - może zapowiedź przyszłych uczuć macierzyńskich - skupiła się na innym mężczyźnie i ta świadomość była nieznośnie bolesna. Wygnany z Raju, więcej niż kiedykolwiek miał powodów, by tęsknić za Rajem Utraconym, utraconym tym bardziej, że nie dostrzeżonym wtedy, gdy od niego tylko zależało ocenić szczęście, które przez swą codzienność i zwykłość wydawało mu się czymś prawie mu przynależnym.
Teraz czułość Sofii - może zapowiedź przyszłych uczuć macierzyńskich - skupiła się na innym mężczyźnie i ta świadomość była nieznośnie bolesna. Wygnany z Raju, więcej niż kiedykolwiek miał powodów, by tęsknić za Rajem Utraconym, utraconym tym bardziej, że nie dostrzeżonym wtedy, gdy od niego tylko zależało ocenić szczęście, które przez swą codzienność i zwykłość wydawało mu się czymś prawie mu przynależnym.