(...) gdy miłość wygasa, ludzie odchodzą. A czasem zostają i żyją obok siebie - z poczucia obowiązku, ze strachu lub po prostu z nadzieją, że jeszcze coś się tli i kiedyś zapłonie.
"miarą wartości człowieka jest przede wszystkim jego stosunek do słabszych, niezależnie od tego, czy będzie to dziecko, ktoś chory, czy starsza osoba",
(...) gdy miłość wygasa, ludzie odchodzą. A czasem zostają i żyją obok siebie - z poczucia obowiązku, ze strachu lub po prostu z nadzieją, że jeszcze coś się tli i kiedyś zapłonie.