Nie będę też grzeszył uskarżaniem się na mój ciężki los felietonisty. Pisanie felietonów bywa oczywiście zajęciem nikczemnym, ale w końcu z własnego wyboru człowiek skazuje się niekiedy na obcowanie z nikczemnymi płodami myśli ludzkiej, nie mam zatem co narzekać, że finały bywają przykre
Nie będę też grzeszył uskarżaniem się na mój ciężki los felietonisty. Pisanie felietonów bywa oczywiście zajęciem nikczemnym, ale w końcu z własnego wyboru człowiek skazuje się niekiedy na obcowanie z nikczemnymi płodami myśli ludzkiej, nie mam zatem co narzekać, że finały bywają przykre