Pije z jej ust, smakuje zawartą w nich młodość, mówiąc w tę wydrążoną pustkę wewnątrz niej słowa, których przed dziesiątkami lat nauczyła go miłość, jakby wrzucał do studni maleńki kamyczek.
Pije z jej ust, smakuje zawartą w nich młodość, mówiąc w tę wydrążoną pustkę wewnątrz niej słowa, których przed dziesiątkami lat nauczyła go miłość, jakby wrzucał do studni maleńki kamyczek.