Przyjaźń między mężczyzną i kobietą, która nie jest oparta na seksie, jest albo hipokryzją, albo masochizmem. Kiedy widzę twarz kobiety odmienioną przez orgazm, który wspólnie osiągnęliśmy, wtedy wiem, że się spotkaliśmy. Cała reszta to fikcja. Takim słownictwem posługujemy się dzisiaj. To jedyny język, jaki nam pozostał.
Przyjaźń między mężczyzną i kobietą, która nie jest oparta na seksie, jest albo hipokryzją, albo masochizmem. Kiedy widzę twarz kobiety odmienioną przez orgazm, który wspólnie osiągnęliśmy, wtedy wiem, że się spotkaliśmy. Cała reszta to fikcja. Takim słownictwem posługujemy się dzisiaj. To jedyny język, jaki nam pozostał.