Starożytnych Ateńczyków łączył z ich miastem głęboko intymny związek, jaki dziś trudno nam sobie wyobrazić. Najbliższe określenie, jakim dysponujemy, aby opisać ten sentyment, to obywatelski obowiązek, ale niesie ono z sobą ciężar obligatoryjności i nie brzmi zachęcająco. Ateńczycy praktykowali coś, co przypominało bardziej obywatelską radość. To, że takie zestawienie słów wydaje nam się dziwne, wiele mówi o przepaści dzielącej nas od starożytnych.
Starożytnych Ateńczyków łączył z ich miastem głęboko intymny związek, jaki dziś trudno nam sobie wyobrazić. Najbliższe określenie, jakim dysponujemy, aby opisać ten sentyment, to obywatelski obowiązek, ale niesie ono z sobą ciężar obligatoryjności i nie brzmi zachęcająco. Ateńczycy praktykowali coś, co przypominało bardziej obywatelską radość. To, że takie zestawienie słów wydaje nam się dziwne, wiele mówi o przepaści dzielącej nas od starożytnych.