Raz świat jest nierealny (wypowiadam go inaczej), innym razem odrzeczywistniony (wypowiadam go z trudem). Nie chodzi tu o to, że (jak mówią) w obu przypadkach rzeczywistość wycofuje się tak samo. W pierwszym przypadku opór, który rzeczywistości stawiam, wyraża się przez fantazję: wszystko wokół mnie zmienia wartość wobec funkcji, jaką jest Imaginarium; zakochany rozstaje się wówczas ze światem, czyni go nierealnym, gdyż po swej stronie fantazjuje na temat perypetii czy utopii swej miłości, oddaje się Obrazowi, przy którym wszelk
Raz świat jest nierealny (wypowiadam go inaczej), innym razem odrzeczywistniony (wypowiadam go z trudem). Nie chodzi tu o to, że (jak mówią) w obu przypadkach rzeczywistość wycofuje się tak samo. W pierwszym przypadku opór, który rzeczywistości stawiam, wyraża się przez fantazję: wszystko wokół mnie zmienia wartość wobec funkcji, jaką jest Imaginarium; zakochany rozstaje się wówczas ze światem, czyni go nierealnym, gdyż po swej stronie fantazjuje na temat perypetii czy utopii swej miłości, oddaje się Obrazowi, przy którym wszelk